Jak już nabędziecie drogą kupna radiotelefon PMR i będziecie chcieli udać się na wycieczkę, albo biwak, to z pewnością przyda wam się tam narzędzie podręczne i uniwersalne, czyli tzw. multitool.
Czasem trzeba przeciąć linkę, przykręcić śrubkę, albo przyciąć piłą paliki.
Ja od dawna posiadam multitool Leatherman Wave, który dostałem dawno temu w prezencie, ale ostatnio wpadł mi w oko na Amazonie multitool marki Swiss+tech. Pomyślałem, że je porównam, może komuś się przyda.
Posiadanego Wave w sumie wykorzystuję w 90% do cięcia linki, drutu i skręcania śrub (Wave posiada nawet taki mikro śrubokręcik dobry do śrubek w okularach. Z nożyczek korzystałem awaryjnie, jak mi się paznokieć zadarł 😅
Świeżo kupionego Swiss+techa porównałem z Leathermanem, co uwieczniłem na zdjęciach:












Wrażenia co do wykonania multitoola Swiss+tech są bardzo ok. Mam wrażenie, że jest zrobiony z większą starannością o detale niż Leathermanem. Nie wiem jaka jest różnica w jakości zastosowanej stali, ale Swiss+tech zastosował wymienne ostrza do przecinania drutów, które w Leathermanie są niewymienne i zdecydowanie za miękkie. Wszystkie ostrza są bardzo ostre fabrycznie, także ostrożnie, wiem co piszę 😅
Jak widać na powyższych ilustracjach, dokonałem pomiarów i wychodzi na to, że Leatherman ma o 00,2mm grubsze ostrza 😎 Inna różnica jest wewnątrz korpusu. Swiss+tech zastosował grubsze o ok. 0,5mm szczypce i 1mm szerszy wewnątrz korpus.
Inna różnicą między multitoolami są zastosowane mocowania bita śrubokręta. W Leathermanie jest ono spłaszczone i wszystkie bity, które tam pasują można kupić jako dodatkowy zestaw tylko w Leathermanie (a przynajmniej nigdzie indziej takich nie znalazłem). Stal zastosowana do ich wytworzenia jest całkiem przyzwoita choć nie idealna.
W Swiss+techu natomiast gniazdo mocowania bita śrubokręta ma standardowy wymiar i można tam stosować bity z innych zestawów jakie się ma np. w domu, ale trzeba pamiętać by bity były długie. Nie wiem czy można dokupić zestaw bitów od Swiss+techa, bo choć szukałem nawet na stronie producenta, to nigdzie takich nie widziałem.

Leatherman zastosował patent, który polega na tym, że po rozłożeniu do funkcji „kombinerki”, następuje blokada wysuwania ostrzy. Na zdjęciu widać prowadnice/krzywki na główce kombinerek i ramiona blokady w głębi korpusu. Czy jest to istotny element wpływający na bezpieczeństwo? Wg mnie nie jest. No może w warunkach jak całe urządzenie jest tak rozluzowane, że się kupy nie trzyma, nie spodziewam się jednak, że kiedykolwiek to nastąpi.
Jak widać oba multitoole są do siebie wizualnie podobne i sprzedawane są w podstawie, czyli multitool + pokrowiec.
Za bity czy za klips, Leatherman każe sobie niestety słono płacić. Ceny można znaleźć i porównać w Internecie.
Dodam jeszcze, że plastikowe uchwyty na bity Leathermana można wykorzystać jako łyżki do opon rowerowych.
Na szczęście na rynku jest bardzo duży wybór multitooli od różnych producentów.